- 26.12.16
- 0 komentarzy
O wodach toaletowych Zary
pisałam szerzej tutaj. Tym razem do mojej kolekcji dołączyła woda perfumowana Orchid, która pojawiła się w Zarze w 2016 roku. Są to perfumowy o przyjemnym, kwiatowym
zapachu. Można w nich wyczuć nuty zapachowe takie jak: bergamotka, róża, czerwona porzeczka,
brzoskwinia i cedr.
Cena to ok. 60 zł za 100 ml. Są bardzo wydajne, uniwersalne i dosyć trwałe jak
na zapach z tej półki cenowej. Mają ciekawe, skóropodobne etui w pastelowo różowym kolorze.
Perfumy z Zary nie stanowią wybitnej
półki perfumeryjnej, jednak są wśród
nich zapachy godne polecenia, takie jak Orchid lub te, o których pisałam wcześniej.
Jeśli jeszcze ich
nie znacie, koniecznie zwróćcie na nie uwagę przy następnych zakupach.
- 22.12.16
- 0 komentarzy
Dziś świąteczna propozycja hybrydy. Tym razem wybór padł na przepiękny kolor 080 Amazon Forest z Semilaca. Jest to butelkowa, mieniąca się zieleń. Kolor jest idealny na okres jesienno-zimowy. Kojarzy mi się z okresem nadchodzących świąt, ponieważ jest taki 'choinkowy' :) Amazon Forest sprawdzi się także na Sylwestra bądź w okresie karnawału.
Do pełnego krycia wystarczą 2 warstwy. Przed nałożeniem koloru, paznokcie pokryłam bazą proteinową Indigo, na końcu pomalowałam je topem Semilac No Wipe.
Efekty możecie zobaczyć na zdjęciach.
- 11.12.16
- 0 komentarzy
Żele
pod prysznic stosujemy codziennie, dlatego tak ważne jest, aby wybierać
produkty o dobrym składzie, pielęgnujące skórę, nie wysuszające jej. Jest
to szczególnie istotne u osób z suchą, podrażnioną, atopową skórą.
Przeważająca część
konsumentów wybiera znane, drogeryjne marki, niestety zdecydowana większość z
nich ma fatalny skład. Typowo drogeryjny żel pod prysznic to roztwór wody i SLS/SLES (które przesuszają skórę), zagęszczony solą (Sodium Chloride), która także nie
ma dobrego wpływu na skórę. Ładny zapach/kolor/opakowanie żelu to tylko
marketingowy chwyt, podczas gdy zawartość ma często słabą jakość.
Dziś chciałam Wam pokazać żele pod prysznic o bardzo dobrym składzie,
których używam na co dzień. Pierwszy z nich to migdałowy żel pod prysznic
Weleda. Jest to mój trzeci żel pod prysznic z tej firmy. Wcześniej
stosowałam żel z dziką różą oraz szampon-żel z nagietkiem. Wszystkie sprawdziły się bardzo
dobrze.Drugi to odżywczy żel pod prysznic z Vianka. Wypróbowałam
także żele z serii nawilżającej i ujędrniającej, które również gorąco polecam.
Migdałowy żel pod prysznic Weleda opis producenta:
Żel zapewnia
delikatną pielęgnację z bio-olejem migdałowym i masłem shea, które odżywiają
skórę i wspierają jej naturalną funkcję ochronną. Rezultatem jest jedwabiście
miękka i gładka skóra. Łagodne tensydy roślinne delikatnie oczyszczają skórę,
nie powodując jej przesuszenia.
OLEJ MIGDAŁOWY: przywraca wrażliwej skórze równowagę i
odbudowuje jej naturalną barierę ochronną, chroniąc przed podrażnieniami i
zaczerwienieniami.
MASŁO SHEA:
bogate w witaminę E, prowitaminę A i alantoinę. Zmiękcza skórę i wzmacnia jej
elastyczność, doskonale regenerując skórę suchę i dojrzałą.
Pojemność: 200 ml
Cena: ok. 30 zł
Dostępność: sklepy internetowe, mój akurat pochodzi z niemieckiej drogerii.
SKŁAD INCI:
Water (Aqua)- woda, rozpuszczalnik,
Prunus Amygdalus
Dulcis (Sweet Almond) Oil- olej migdałowy, zmiękcza i wygładza skórę,
Alcohol- zwiększa wchłanialność
substancji aktywnych w głąb skóry, naturalny konserwant,
Glycerin- gliceryna, nawilża skórę,
Coco-Glucoside- Poliglukozyd kwasów oleju kokosowego, łagodny związek myjący,
Disodium Cocoyl Glutamate -N-kokoiloglutaminian
sodu, substancja myjąca,
Butyrospermum Parkii (Shea) Butter -masło
shea, wygładza i zmiękcza skórę,
Chondrus Crispus (Carrageenan) Extract-
wyciąg z chrzęścicy kędzierzawej (karagen), substancja żelująca, nawilża skórę,
Citric Acid-
kwas cytrynowy, regulator pH,
Xanthan Gum- guma ksantanowa, modyfikator reologii (zagęstnik),
Sodium Cocoyl Glutamate- glutaminian
kokoilowy sodu, substancja myjąca,
Fragrance (Parfum)*- substancje
zapachowe,
* z naturalnych olejków eterycznych
Vianek odżywczy żel pod prysznic opis producenta:
Żel pod prysznic z ekstraktem z miodunki oraz olejem z pestek moreli i rokitnikowym o działaniu odżywczym i nawilżającym.
Myje łagodnie i skutecznie, otulając aromatycznym zapachem. Pozostawia po
kąpieli uczucie przyjemnej czystości i świeżości. Przy systematycznym
stosowaniu skóra zyskuje miękkość i gładkość, poprawia się jej koloryt i
sprężystość.
Pojemność: 300 ml.
Cena: ok. 16 zł
SKŁAD INCI:
Aqua- woda,
rozpuszczalnik,
Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl
Betaine- glukozyd laurylowy, kokamidopropylbetaina- łagodne substancje myjące,
Glycerin- gliceryna,
nawilża skórę
Pulmonaria Officinalis
Extract- ekstrakt z miodunki plamistej, poprawia wygląd i kondycję skóry,
odżywia ją,
Mel Extract- miód pszczeli,
nawilża, regeneruje, pielęgnuje skórę,
Lecithin- lecytyna, emulgator,
pomaga wnikać składnikom aktywnym głębiej do skóry,
Prunus Armeniaca
Kernel Oil-olej z pestek moreli, zmiękcza i wygładza skórę,
Hippophae Rhamnoides
Oil- olej rokitnikowy, regeneruje i odżywia skórę, nadaje jej zdrowy koloryt,
Panthenol- pantenol,
substancja łagodząca,
Lactic Acid- kwas
mlekowy, modyfikator pH, humektant,
Cyamopsis
Tetragonoloba Gum- guma guar, zagęstnik oraz stabilizator emulsji,
Sodium
Benzoate- benzoesan sodu, konserwant,
Parfum,
Limonene, Linalool- substancje zapachowe.
Żel pod prysznic Weleda pachnie delikatnie,
migdałowo i ma konsystencję emulsji. Natomiast żel pod prysznic Vianek ma
przyjemny, morelowy zapach i gęstą konsystencję, przez co dobrze rozprowadza się na
skórze. W przeciwieństwie do żelu WELEDA (1. pojemnik na zdjęciu), żel Vianek (2.pojemnik na zdjęciu) jest przezroczysty. Oba żele są wydajne i
pozostawiają przyjemną, gładką i nawilżoną skórę. Pienią się nieznacznie ze względu na brak SLS/SLES.
Polecam Wam wypróbować
żele pod prysznic Weleda i Vianek. Producenci oferują kilka rodzajów żeli pod
prysznic o różnych wariantach zapachowych i działaniu.
- 4.12.16
- 0 komentarzy
Lavera
to niemiecka marka kosmetyków naturalnych, która po raz pierwszy (ale nie ostatni)
pojawia się na moim blogu. Tym razem mamy do czynienia z balsamem do ciała z
mlekiem i miodem. Balsam dostałam w prezencie z Niemiec, ale jest on też dostępny w Polsce, głównie w sklepach/drogeriach
internetowych. W ofercie Lavery jest 6 balsamów do ciała.
OPIS:
Balsam do ciała z mlekiem i miodem
odżywi skórę dzięki zawartości cennej, naturalnej witaminy E i bogatego w
wartości odżywcze masła shea.
Piękny zapach rozpieszcza zmysły, a
składniki działają zbawiennie na skórę. Krem do ciała z mlekiem i miodem
zawiera witaminę E, która jest silnym antyoksydantem. Jej właściwości pomagają
walczyć z uporczywymi, wolnymi rodnikami, będącymi główną przyczyną
przedwczesnego starzenia się skóry.
Masło shea zwarte w
balsamie łagodzi suchość skóry, zapewnia odpowiednie nawilżenie,
odżywienie i natłuszczenie.
SKŁAD INCI:
Water (Aqua)- woda, rozpuszczalnik,
Glycine Soja
(Soybean) Oil*- olej sojowy, baza olejowa, emolient, regeneruje skórę,
Glycerin- gliceryna, nawilża
skórę,
Alcohol*- alkohol,
zwiększa wchłanialność substancji aktywnych w głąb skóry, naturalny konserwant,
Glyceryl Stearate
Citrate- ester gliceryny z kwasami cytrynowym i stearynowym, emulgator
(stabilizuje, nadaje właściwą konsystencję),
Myristyl Alcohol,
Cetearyl Alcohol- alkohol mirystylowy, alkohol cetearylowy, emulgatory,
Sodium Lactate-
mleczan sodu, silnie nawilża skórę,
Helianthus Annuus
(Sunflower) Seed Oil-olej słonecznikowy, zmiękcza i wygładza skórę,
Prunus Amygdalus
Dulcis (Sweet Almond) Extract*- olej ze słodkich migdałów, zmiękcza i wygładza
skórę,
Hydrogenated
Lecithin- uwodorniona lecytyna, emulgator,
Xanthan Gum- guma
ksantanowa, modyfikator reologii,
Honey (Mel)*- miód
pszczeli, nawilża, regeneruje, pielęgnuje skórę,
Butyrospermum Parkii
(Shea Butter)*- masło shea, wygładza i zmiękcza skórę,
Hydrogenated Palm
Glycerides- uwodorniony olej palmowy z kwaskiem cytrynowym, emulgator,
Brassica Campestris
(Rapeseed) Sterols- fitosterole z kapusty, nawilżają i wygładzają skórę,
Potassium Cetyl
Phosphate- sól potasowa fosforanu cetylu, emulgator,
Tocopherol- witamina
E, przeciwutleniacz,
Helianthus Annuus
(Sunflower) Seed Oil- olej słonecznikowy, zmiękcza i wygładza skórę,
Ascorbyl Palmitate-
palmitynian askorbylu, przeciwutleniacz,
Fragrance/ Parfum **,
Limonene**, Linalool**, Coumarin**- substancje zapachowe,
Benzyl Benzoate-
benzoesan benzylu, konserwant,
Citral**, Geraniol**, Citronellol**- substancje
zapachowe.
*składniki
pochodzące z upraw ekologicznych
**
naturalne olejki eteryczne
Balsam ma biały kolor oraz lekką konsystencję, szybko się wchłania i nie tworzy tłustej powłoki na skórze. Ma przyjemny, miodowy zapach, który przez pewien czas utrzymuje się na skórze. Balsam dobrze nawilża, wygładza skórę. Cena w polskich sklepach waha się od 22 do nawet 40 zł. Pojemność mojego balsamu to 200 ml, natomiast balsamy w sklepach internetowych mają mniejszą pojemność -150 ml, ich skład INCI także nieznacznie różni się od mojego.
Polecam wypróbować ten balsam szczególnie osobom, zmagającym się z przesuszoną skórą. Kosmetyk świetnie nawilża skórę, a jego miodowy zapach idealnie sprawdzi się na okres jesienno-zimowy.
- 20.11.16
- 0 komentarzy
Dziś kolejna recenzja naturalnej pasty zębów. Po zużyciu pasty Apis, o której pisałam tutaj, zdecydowałam się na zakup pasty z Receptury Babuszki Agafii. Producent oferuje 6 rodzajów past do zębów, ja akurat kupiłam solną.
Opis producenta
Pasta do zębów zapewniająca skuteczną profilaktykę
nieświeżego oddechu. W skład pasty wchodzi sól Rapa o profilaktycznym
działaniu, zapobiegająca stanom zapalnym, posiadająca działanie wzmacniające. Pasta
zapobiega powstawaniu nieprzyjemnego zapachu, zapewniając na długi czas świeży
oddech. Zapobiega rozwojowi próchnicy. Ma orzeźwiający smak.
Składniki aktywne: - Organiczny żel aloesowy – stymuluje komórki zwane fibroblastami do produkcji kolagenu, bez którego tkanka
dziąseł wiotczeje, - kompleks pięciu organicznych olei syberyjskich, które działają przeciwzapalnie,
bakteriobójczo, wzmacniająco, odświeżająco, zapobiegają paradontozie i szkorbutowi, - sól RAPA – ma działanie przeciwbólowe, przeciwzapalne, bakteriobójcze. Stymuluje wzrost komórek i syntezę kolagenu, posiada właściwości przeciwutlniające.
Pasta nie zawiera: parabenów, SLS, SLES, PEG, olei
mineralnych, składników pochodzenia zwierzęcego, ftalanów, składników
modyfikowanych genetycznie.
Skład według INCI:
Aqua- woda, rozpuszczalnik,
Glycerin- gliceryna,
zapobiega wysychaniu pasty,
Silica- krzemionka, substancja czyszcząco-ścierna,
Silica- krzemionka, substancja czyszcząco-ścierna,
Sodium
Bicarbonate- wodorowęglan sodu, substancja
ścierna,
Xylitol- ksylitol, substancja o działaniu przeciwpróchniczym, sprzyja likwidacji płytki
nazębnej,
Cocamidopropyl Betaine- kokamidopropylbetaina, substancja myjąca,
Cocamidopropyl Betaine- kokamidopropylbetaina, substancja myjąca,
Xantan Gum-
guma ksantanowa, modyfikator reologii
(zagęstnik),
Aloe
Barbadensis Leaf Extract- ekstrakt z aloesu,
substancja łagodząca,
Mellissa Officinalis Flower/Leaf/Steam Water- hydrolat z melisy o działaniu ściągającym, przeciwzapalnym, przeciwbakteryjnym,,
Panax Ginseng Root Extract- ekstrakt z korzenia żeń-szenia, wspomaga gojenie stanów zapalnych, regeneruje,
Mellissa Officinalis Flower/Leaf/Steam Water- hydrolat z melisy o działaniu ściągającym, przeciwzapalnym, przeciwbakteryjnym,,
Panax Ginseng Root Extract- ekstrakt z korzenia żeń-szenia, wspomaga gojenie stanów zapalnych, regeneruje,
Rosmarinus
Officinalis Leaf Oil –olej z rozmarynu, działanie antyseptyczne,
Glycyrrhiza
Glabra Root Extract- ekstrakt z korzenia lukrecji,
łagodzi podrażnienia, przyśpiesza gojenie,
Maris Sal- sól morska, substancja o działaniu czyszczącym,
Salvia
Officinalis Leaf Water- hydrolat z szałwii
lekarskiej, ma działanie bakteriobójcze, zwalcza nieświeży oddech,
Borago
Officinalis Seed Oil- olej z nasion ogórecznika, działa kojąco i regenerujaco,
Mentha
Piperita Leaf Water- hydrolat z mięty
pieprzowej, nadaje miętowy smak i zapach, ma działanie przeciwzapalne, odświeża
oddech.
Rosa Canina
Fruit Oil- olej z owoców dzikiej róży, działa antyseptycznie,
przeciwzapalnie, ściągająco,
Linum
Usitatissimum Seed Oil- olej lniany, działa przeciwzapalnie, regenerująco,
Amaranth
Caudatus Seed Oil- olej z nasion szarłatu (amarantusa),działa przeciwzapalnie,
Menthol- mentol,
substancja odświeżająca,
Sodium Benzoate- benzoesan sodu, konserwant,
Potassium Sorbate- sorbinian potasu, konserwant,
Parfum,
Limonene, Linalool-substancje zapachowe,
CI 77007-naturalny
niebieski pigment,
Pasta ma świeży, solno-miętowy
smak oraz naturalny skład. Tak jak pasta Apis pieni się nieznacznie (nie tak jak
typowe pasty do zębów), ponieważ nie zawiera SLS. Jest delikatna i idealnie sprawdzi
się do higieny wrażliwych zębów i dziąseł.
Cena to ok. 12-15 zł za 75 ml. Ma mniejszą pojemność niż pasta Apis i jest trochę mniej wydajna. Mimo tego polecam Wam ją wypróbować, bo działanie jest naprawdę świetne. Pasta dobrze czyści zęby i pozostawia świeży oddech.
Cena to ok. 12-15 zł za 75 ml. Ma mniejszą pojemność niż pasta Apis i jest trochę mniej wydajna. Mimo tego polecam Wam ją wypróbować, bo działanie jest naprawdę świetne. Pasta dobrze czyści zęby i pozostawia świeży oddech.
- 16.11.16
- 0 komentarzy
Po dłuższym
czasie znów wróciłam do hybrydy, wypróbowałam pastelowe kolory Neonail oraz efekt chromu z Indigo.
Na paznokciach palców małych i środkowych znajduje się kolor 4812-1 Hummingbird,
na kciukach 4811-1 Plumeria Scent (oba kolory z NeoNail), natomiast na
paznokciach palców serdecznych i wskazujących- Metal Manix Multi Chrome Indigo.
Przed wtarciem pyłku, nałożyłam na paznokcie czarny lakier 031 Black Diamond
Semilac i top No Wipe (bez przemywania) Semilac.
Metal Manix wtarłam w płytkę aplikatorem
do nakładania cieni. Efekt chromu jest widoczny dopiero po nałożeniu dwóch
lakierów (czarny lakier+ top No Wipe), w innym przypadku , np. jeśli nałożymy
na płytkę jasny lakier lub zwykły top – Metal Manix będzie wyglądał jak
brokatowy lakier.
Efekty możecie zobaczyć na zdjęciach.
Efekty możecie zobaczyć na zdjęciach.
- 5.11.16
- 0 komentarzy
Lekką odżywkę do włosów z zielonej serii Vianek posiadam od
niedawna, ale moje włosy polubiły ją od samego początku. Mam przetłuszczające się u nasady włosy, natomiast końcówki są przesuszone. Potrzebuję więc kosmetyku, który nawilży i wygładzi włosy, ale przy tym nie obciąży ich. Taka właśnie jest
lekka odżywka Vianek. Kosmetyk ten idealnie nadaje się do codziennego
stosowania. Zmiękcza i wygładza włosy oraz ułatwia ich rozczesywanie.
Obietnica producenta:
Lekka odżywka do włosów normalnych i przetłuszczających się, przywracająca równowagę i ułatwiająca ich rozczesywanie. Zawiera zieloną glinkę i skrobię, które absorbują nadmiar sebum. Panthenol regeneruje i wzmacnia włosy, a olejek miętowy normalizuje, zapewniając przyjemne uczucie chłodu i świeżości. Odżywka stosowana po myciu włosów delikatnie unosi je u nasady, ułatwia układanie i wygładza.
Kosmetyk należy nałożyć na umyte włosy ok. 1-2 cm od nasady i pozostawić na minutę (lub odrobinę dłużej), a następnie spłukać.
Kosmetyk należy nałożyć na umyte włosy ok. 1-2 cm od nasady i pozostawić na minutę (lub odrobinę dłużej), a następnie spłukać.
SKŁAD INCI:
Aqua- rozpuszczalnik,Cetyl Alcohol- tłusty emolient, zmiękcza, wygładza i nawilża włosy,
Glycerin- humektant (nawilża włosy),
Coco-caprylate- emolient tłusty, zmiękcza, wygładza i nadaje połysk włosom,
Zea Mays Starch- skrobia-absorbuje sebum,
Illite- glinka zielona -absorbuje sebum,
Panthenol- wzmacnia włosy,
Decyl Glucoside- kondycjonuje włosy,
Hydroxyethylcellulose- modyfikator reologii (zagęstnik),
Cocamidopropyl Betaine- łagodna substancja myjąca,
Olea Europaea Fruit Oil- nawilża i regeneruje włosy,
Lactic Acid- modyfikator pH,
Cyamopsis Tetragonoloba Gum- modyfikator reologii (zagęstnik),
Glyceryl Oleate- kondycjonuje włosy,
Mentha Piperita Oil- normalizuje skórę głowy, ma działanie odświeżające,
Sodium Benzoate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid-konserwanty,
Parfum, Limonene, Linalool, Geraniol, Citral- substancje zapachowe.
Odżywka ma dobry, naturalny
skład. Nie zawiera silikonów, więc nie obciąża włosów. Pojemność to 300 ml, cena ok. 19-20 zł. Kosmetyk ma wygodne opakowanie z pompką, ułatwiającą aplikację. Odżywka ma świeży, miętowy, uniwersalny zapach, może być stosowana nie tylko przez kobiety.
Z czystym sumieniem polecam Wam wypróbować ten produkt, szczególnie jeśli macie włosy przetłuszczające się/normalne u nasady, a suche na końcach. Odżywka jest bardzo wydajna i warta swojej ceny.
- 6.10.16
- 4 komentarzy
Każdy z nas lubi, gdy w domu unosi się przyjemny zapach. Większość osób wybiera sklepowe odświeżacze w różnorakiej formie. Niestety tego typu produkty są naszpikowane sztucznymi substancjami zapachowymi o działaniu potencjalnie alergizującym.
Produkty potrzebne do wykonania naturalnego odświeżacza powietrza:
- pojemnik, np. słoik,
- olejek eteryczny,
-soda oczyszczona,
- tkanina o luźnym splocie / wieczko, w którym zrobimy dziurki,
-dekoracyjna tasiemka/sznurek.
Słoik uzupełniamy do 1/3 sodą oczyszczoną, dodajemy kilkanaście kropli olejku
eterycznego (u mnie akurat cytrynowy), następnie zakręcamy słoik i mieszamy
jego zawartość. Ostatnim krokiem jest zrobienie dziurek w wieczku słoika lub
przykrycie go przewiewnym materiałem tak, aby zapach mógł unosić się w powietrzu. Ostatnim etapem
jest udekorowanie naszego odświeżacza.
Zapach domowego odświeżacza nie jest tak intensywny jak sklepowe produkty i nie działa on od razu. Po pewnym czasie zawarta w nim soda pochłania niechciane zapachy, a olejek eteryczny uwalnia przyjemny zapach.
- 22.9.16
- 0 komentarzy
O termicznych lakierach hybrydowych NeoNail pisałam tutaj. W końcu znalazłam czas, aby przetestować jeden z
kolorów z gamy Thermo Color. Wybór padł na Blue Heaven 5181-1. Jest to
jasnoniebieski, smerfny kolor, który pod wpływem zimna przybiera ciemniejszą,
chabrową barwę. W przypadku koloru Blue Heaven efekt przejścia koloru
nie jest drastyczny (tak jak np. w kolorze WooWoo).
Aplikacja lakierów termicznych nie różni się niczym od nadkładania zwykłych lakierów hybrydowych. Niestety kolor Blue Heaven jest jasny i transparentny, więc do pełnego krycia potrzeba kilku warstw lakieru (u mnie były to 4 warstwy).
Na zdjęciach poniżej widoczne są różnice w kolorze lakieru pod wpływem zmiany temperatury. U mnie cała płytka jest przeważnie albo jasna albo ciemna, rzadko kiedy mogę zaobserwować efekt ombre. Myślę, że na dłuższych paznokciach jest to bardziej zauważalne.
Aplikacja lakierów termicznych nie różni się niczym od nadkładania zwykłych lakierów hybrydowych. Niestety kolor Blue Heaven jest jasny i transparentny, więc do pełnego krycia potrzeba kilku warstw lakieru (u mnie były to 4 warstwy).
Na zdjęciach poniżej widoczne są różnice w kolorze lakieru pod wpływem zmiany temperatury. U mnie cała płytka jest przeważnie albo jasna albo ciemna, rzadko kiedy mogę zaobserwować efekt ombre. Myślę, że na dłuższych paznokciach jest to bardziej zauważalne.
Pomimo tego uważam, że warto wypróbować lakiery termiczne. Wybór
kolorów nie jest bardzo duży, ale zawsze można wybrać coś dla siebie i obserwować jak paznokcie zmieniają swój odcień.
- 14.9.16
- 0 komentarzy
PHMB, czyli
chlorowodorek poliheksametylenu biguanidyny (INCI: Polyaminopropyl Biguanide) jest
powszechnie stosowanym konserwantem m. in. w kosmetykach. Został on
sklasyfikowany jako rakotwórczy kategorii 2 z dniem 1 stycznia 2015 roku
zgodnie z rozporządzeniem Komisji (UE) nr 944/2013. Mimo to substancja ta nadal znajduje się na liście konserwantów
dopuszczonych do stosowania, jednak w ograniczonym stężeniu- 0.3%.
Duńska Rada Konsumentów znalazła 36 produktów na rynku, które zawierają PHMB. W
niektórych duńskich sklepach np. Coop czy Matas, kosmetyki zawierające ten związek
zostały wycofane ze sprzedaży. Są to m.in.: płyny micelarne Garnier, Vichy, La
Roche-Posay. Ponadto związek ten występuje także w wodach micelarnych Mixa, Pharmaceris, a także w niektórych kremach, np. Lirene.Dziwi mnie, że przy tak dużych możliwościach, ta kontrowersyjna i rakotwórcza substancja nadal znajduje się w wielu kosmetykach, szczególnie tych popularnych i szeroko reklamowanych. Podejrzewam, że zdecydowana większość kobiet stosuje płyny micelarne ww. marek, więc radzę zastanowić się, co sobie serwujecie na skórę.
Dla zainteresowanych tutaj rozległa opinia SCCS (Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów) na temat PHMB.
- 30.8.16
- 4 komentarzy
Niedawno firma NeoNail wypuściła na rynek hybrydowe lakiery
termiczne, zmieniające kolor pod wpływem temperatury. Łącznie jest 12 lakierów,
które ciemnieją pod wpływem zimna oraz jaśnieją pod wpływem ciepła. Uwielbiam
takie bajery i od razy zaopatrzyłam się w 3 kolory z tej serii: Woo Woo, Blue
Lagoon i Blue Heaven. Jeśli i Wy nie lubicie nudy na paznokciach to zachęcam
Was do zapoznania się z gamą tych lakierów. Na razie przedstawiam Wam wszystkie
kolory na wzorniku, w niedługim czasie pokażę też efekt na paznokciach. Wzornik
moczyłam w zimnej i ciepłej wodzie, żeby był widoczny efekt zmiany kolorów. W
normalnych warunkach na paznokciach zauważalny jest efekt ombre i przejście
kolorów jest delikatniejsze.
- 21.8.16
- 0 komentarzy