SÓL W KOSMETYKACH

1.10.15


Obecnie na rynku jest wiele preparatów kosmetycznych, głównie tych myjących, które zawierają w swoim składzie chlorek sodu, czyli popularną sól (wg. INCI: Sodium Chloride). Bardzo często związek ten pojawia się wysoko w składzie INCI, tj. zaraz po wodzie i związkach myjących, co oznacza, że jest dodawany w sporej ilości (wg.  INCI nazwy składników użytych w kosmetykach umieszcza się w kolejności malejącej, tj. na początku znajdują się substancje dodawane w największej ilości, a na końcu w najmniejszej).
Sól dodawana do takich preparatów jest modyfikatorem lepkości*. Konsumenci mają określone wymagania w kwestii właściwości reologicznych preparatów kosmetycznych. Wysoka lepkość często kojarzona jest z dużą zawartością składników aktywnych, co wykorzystuje się w celach marketingowych. Prawda jest często zupełnie inna. Otóż preparaty myjące, np. szampony, żele pod prysznic są wodnymi roztworami (nawet 70-80% wody), zawierającymi związki powierzchniowe czynne (do kilkunastu %). Takie roztwory mają przeważnie bardzo niską lepkość, więc najtańszym sposobem jest zagęszczenie ich solą. Oczywiście nie wszystkie tego typu preparaty są zagęszczone solą, inne modyfikatory lepkości mogą stanowić np. polimery. Jednak z tego, co zauważyłam, zdecydowana większość drogeryjnych preparatów myjących ma w składzie Sodium Chloride, czyli sól.
Negatywnym skutkiem używania takich produktów może być wysuszenia naszej skóry, podrażnienia oraz pieczenie, zwłaszcza u posiadaczy cery wrażliwej. Stosowanie szamponów, mających w składzie sól, u osób o włosach suchych i zniszczonych może jeszcze bardziej pogłębić ten efekt. Dodatkowo szampony tego typu bardzo niekorzystnie wpływają na włosy po zabiegu keratynowego prostowania, gdyż wpływają na szybsze wypłukiwanie się keratyny.
Mimo wszystko obecność  soli w produktach kosmetycznych to nie koniec świata i u wielu osób ww. negatywne skutki, takie jak podrażnienie nie wystąpią. Jednak u niektórych składnik ten może przynieść więcej szkód niż pożytku.

*jest to opór stawiany przez ciecz przy przesuwaniu jej warstw względem siebie, pojęcie to często jest mylone przez konsumentów z „ gęstością”. Lepkości nie należy kojarzyć z lepieniem się kosmetyku.

Przeczytaj także

0 komentarze